• Slider 247
  • Slider 248
  • Slider 249

Teatr o zmroku „To wszystko dawno mi się śniło”

Teatr o zmroku „To wszystko dawno mi się śniło”

Teatralizacja twórczości Tadeusza Nowaka

w wykonaniu Saloniku Słowa i Muzyki.

 

 

   Najnowsza premiera Saloniku Słowa i Muzyki zaistniała w scenerii leśnej dzięki gościnności i wszechstronnej pomocy dyrekcji i pracowników Szkoły podstawowej nr 4 w Radlinie. Widownia zebrała się spora, zważywszy, że spektakl zaczynał się kiedy księżyc swój sierp wytoczył wysoko i spoglądał na nas poprzez korony drzew. Wśród nich zaś pojawiła się chata chłopska żywcem wzięta z pierwszej połowy ubiegłego wieku z przydatkami sobie przynależnymi w postaci wozu, drabiny rozstawnej, stosu drewna na podpałkę, które przedtem należy porąbać na specjalnie do tego celu służącym pieńku. Jest również balia, konewka, stół zastawiony glinianymi naczyniami.

 

 

   I w tej zaczarowanej scenerii, pięknie oświetlonej i otulonej muzyką, ptasimi trelami a czasem wiatru podmuchem i łoskotem grzmotów aktorzy Saloniku odegrali coś, co można by określić jako obraz zwykłego, powszedniego dnia z czynnościami zupełnie prozaicznymi, w których było i drwa rabanie i bielizny pranie, ogniska robienie, jedzenie, picie a także rozmawianie.
A treść tych rozmów wzajemnych, monologów i głośnych przemyśleń zaczerpnął scenarzysta i reżyser zarazem z poezji Tadeusza Nowaka. Można rzec: nie było początku i końca. Był to spektakl na wskroś poetycki. Myśli niedokończone, sens ukryty, niedopowiedziany a czasem budzący wątpliwość o sobie samym.

 

 

   Mieliśmy okazję zobaczyć coś niepowtarzalnego. Niepowtarzalnego, bo miejsce było jedyne i nigdy ani przedtem ani potem nie będzie ono wyglądało tak jak tego wieczora. Poezja była jedyna, bo nie sztandarowa dzisiaj, ale jakże pełna odniesień do zwyczajnego, niepozbawionego rozterek, wątpliwości, sensów i bezsensów życia i jedyna była publiczność: ta, która zaufała Salonikowi.
Wierzę, że niejeden z widzów tego spektaklu po powrocie do domu sięgnął po Nowaka. Tomik był nieco zakurzony? Wspaniała okazja, żeby kurz strzepnąć. Wspaniała okazja, żeby się zatrzymać. Może tylko pomilczeć, może pomyśleć a może spróbować pozbierać pogubione paciorki? Na to nigdy nie jest za późno.

 

 

   Spektakl opracował i wyreżyserował Janusz Majewski, scenografia i kostiumy wyszły spod ręki Wiesławy Sobczak- Skaby, Muzykę skomponował i wykonał Artur Siedlaczek, las ożywili dźwiękiem i światłem Mariusz Gościniak, Zbigniew Jędrzejczak, Rafał Siedlaczek i Marek Richter. Wykonawcami spektaklu byli aktorzy Saloniku Słowa i Muzyki Anna Kędzia, Weronika Kieś, Daria Macha, Weronika Macha, Patryk Groborz, Ziemowit Skaba i Adrian Winniczuk. Spektakl powstał w Miejskim Ośrodku Kultury w Radlinie.

/Tomasz Miler/

 

---- Galeria zdjęć ze spektaklu ---

  • Kalendarz
  •  

  • W obiektywie
  • Imprezy w regionie
    • Slider 4
    • Slider 3
    • Slider 5
    • Slider 49
  • Współpracują z MOK
    • Slider 7
    • Slider 192
    • Slider 75
Obowiązujące zasady dot. przetwarzania danych osobowych (w tym informacje dot. Inspektora Ochrony Danych) publikujemy na stronie internetowej pod adresem https://radlin.pl/zpdo
2024 Copyright © 2012-2022 Miejski Ośrodek Kultury